O konsumpcji świątecznych prezentów

Opublikowany przezDanuta Łukasińska

O konsumpcji świątecznych prezentów

Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Świąteczny szał zakupów i czas poszukiwania prezentów. Lubimy je dostawać i obdarowywać innych. Prezenty to element naszej tradycji i kultury – jednak rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, że to kultura konsumpcji w dużej mierze wykreowana przez biznes, media i reklamę. Statystyki pokazują, że przeciętna rodzina wydaje około 500 zł na świąteczne prezenty (https://wgospodarce.pl/informacje/120937-ile-wydamy-na-swiateczne-prezenty). Szkoda, że aż około 500 000 produktów to nietrafione upominki zwracane z powrotem do sklepów (produkty wystawiane na sprzedaż w akcji „Sprzedaj nietrafiony prezent na Allegro Lokalnie”).
Telewizyjne obrazki wręczanych prezentów wywierają na nas presję. Każdy musi dostać prezent na Mikołaja lub pod choinkę! – bo przecież „tak wypada!” „Bo komuś będzie przykro!”

Ale co kupić wujkowi, którego widujemy raz do roku i wiemy niewiele o jego upodobaniach?

Mikołaj w przedszkolu – też musi być! No bo jak bez Mikołaja! Dzieciom będzie miło. Nie ważne, że w domu i tak każde dziecko dostaje także wymarzony prezent od rodziców.
I wtedy się zaczyna…. debata rodziców. Kupić prezent symboliczny, czy może zrobić większą składkę i „kupić dzieciom coś porządnego”. „Oczywiście, że coś porządnego!” Jednak szybko się okazuje, że dzieci mają różne upodobania i nie każde dziecko bawi się tym samym. To co porządne dla jednego dziecka – dla drugiego porządne i ciekawe nie jest i cieszy tylko przez pierwszą chwilę. A potem staje się bezużytecznym przedmiotem przekładanym z kąta w kąt.
I wtedy właśnie następuje czas, kiedy wzajemne obdarowywanie się staje się przykrym obowiązkiem i przyczyną frustracji. Obdarowujący – nie mając pomysłu na to co uszczęśliwi naszego bliskiego w końcu wybiera cokolwiek, „bo prezent dać wypada”. A obdarowany często zostaje w domu z nietrafionym prezentem, który właściwie jest mu niepotrzebny i mógłby się bez niego obejść.

Przyznajcie, że każdy z Was choć raz był w podobnej sytuacji i miał podobne odczucia.

A może tak Święta bez prezentów? Zróbmy prezent Planecie na Święta i nie kupujmy żadnych nowych przedmiotów!

Dla grup szkolnych i przedszkolnych zdecydujcie się na symboliczny prezent w postaci zdrowej przekąski. Ambitniejsi rodzice mogliby grupowo wykonać prezent dla swoich pociech – w postaci ręcznie wykonanej zabawki.

W domu – zamiast prezentów podejmijmy rodzinne wyzwanie. Zaproponujmy, aby pod choinką znalazło się wyłącznie rękodzieło, z naturalnych materiałów i z niepotrzebnych już rzeczy – wykonane osobiście – prosto od serca.
Aby Was zainspirować polecamy nasze upcyklingowe instrukcje.
Także You tube jest pełen filmików instruktarzowych, w których można znaleźć mnóstwo inspiracji i stworzyć małe dzieło sztuki, nawet jeśli nie jest się wybitnie uzdolnionym.
Prezenty możecie wykonać już przed świętami, albo zorganizować artystyczny wieczór zaraz po wigilijnej kolacji i urozmaicić czas spędzany za stołem.
Zorganizujcie wtedy losowanie, w którym rozstrzygniecie, kto kogo ma obdarować – aby, każdy dostał tylko jeden prezent. Pamiętajcie też o przygotowaniu materiałów plastycznych i dekoracyjnych. Wykorzystajcie te zasoby, które macie w domu i poproście zaproszonych gości o przyniesienie swoich materiałów.

Jeśli jednak pomysł wigilijnej wieczerzy rękodzielniczej w naszej rodzinie nie znajdzie akceptacji i prezenty są obowiązkowe – zaproponujmy, że kupujemy tylko drobne prezenty użytkowe. Uniwersalną i niezawodną opcją są zawsze skarpetki. Umówmy się, że każdy dostanie dobrej jakości skarpetki z bawełny ekologicznej – z ciekawym nadrukiem.
A jeśli jednak zostaniemy obdarowani prezentem, który nie przypadł nam do gustu i wiemy, że nigdy nie będziemy z niego korzystać?
Pozostawcie prezent w oryginalnym opakowaniu i zastanówcie się komu mógłby służyć lepiej. Przedmiot ten za rok znów może stać się prezentem świątecznym – dla kogoś komu faktycznie sprawi radość.
Jeśli nie macie pomysłu kogo nim obdarować – puśćcie przedmiot dalej w obieg: oddając go do lokalnych freeshopów: np. naszego Dzielnika Wrocławskiego, lub skorzystajcie z grup społecznościowych „Oddam za darmo”, „Uwaga, śmieciarka jedzie”.

W tym roku na Święta życzymy Wam i naszej Planecie minimalizmu i rozsądku w konsumowaniu prezentów!

O autorze

Danuta Łukasińska editor

Fundator i Wiceprezes Zarządu Fundacji, absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunkach: Geografia oraz Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna z doświadczeniem zawodowym w ochronie środowiska i gospodarce odpadami. Od 2011 r. – działa hobbystycznie jako przewodnik miejski po Wrocławiu.

Dodaj komentarz