Obalamy plastikowe mity

Opublikowany przezDanuta Łukasińska

Obalamy plastikowe mity

Greenwashing – to słowo używane w marketingu do określenia praktyk reklamowania produktu jako ekologiczny, mimo, że wcale taki nie jest.

Na fali popularności ruchu “zero waste” powstaje coraz więcej zamienników, których producenci zdają się brać pod uwagę losy planety. Jednak, ta ceniona i poszukiwana “ekologiczność”, coraz częściej staje się pustą obietnicą, sloganem używanym w reklamie, aby wykorzystać eko-trend i sprzedać jeszcze więcej towaru.

Czy zawsze warto wymieniać rzeczy które już mamy, na te nowe, wydające się bardziej przyjazne dla środowiska?

 

  • Choć torby materiałowe rozkładają się szybciej od plastikowych, do wyprodukowania ich używa się zdecydowanie więcej surowca, pracy, materiałów i ropy (że względu na transport). Dodatkowo, te masowo produkowane, często pochodzą z zakładów pracy, w których nie ma gwarancji etyczności i poszanowania praw pracownika.
  • Papierowe kubki na kawę posiadają wewnętrzne pokrycie z materiału sztucznego, co sprawia, że trudno jest je poddać recyklingowi; przeważnie lądują też w śmietniku przy drodze, w odpadach mieszanych, lub… poza nim.
  • Zestawy “zero waste”, takie jak metalowe słomki, nie są produktami pierwszej potrzeby. Pamiętajmy, że do wyprodukowania ich także trzeba użyć dużej ilości surowców, ropy że względu na transport z (zazwyczaj) odległych fabryk. Kupujmy je tylko wtedy, gdy faktycznie używamy ich codziennie.

 

Obalamy też mity na temat plastiku:

🚫 Mit: Przecież plastik można odzyskać!

✅ Fakt: Tylko niektóre, sklasyfikowane rodzaje plastiku można ponownie przetworzyć. Są to: PET (głównie butelki), HDPE (np. kartony na mleko), PP (folie)

🚫 Mit: Segreguję poprawnie, więc wszystkie moje śmieci zostaną dobrze zagospodarowane.

✅ Fakt: Obecnie tylko ok. 20% plastikowych odpadów jest poddawane recyklingowi. Nie wszystkie jego rodzaje nadają się do przetworzenia.

🚫 Mit: Jako pojedyncza osoba nie mogę nic zrobić, wszystko zależy od wielkich koncernów i producentów.

✅ Fakt: Głosuj portfelem! Wybierając często produkty bez plastiku, nie kupując reklamówek w sklepie, prosząc o opakowanie bez folii dajemy jasny sygnał, że nie popieramy firm, które ignorują problem plastiku. Gdy jest popyt – jest zysk i zmiana.

Przypominamy, że najlepszym sposobem ograniczenia swojego śladu węglowego jest minimalizm i ograniczenie własnej konsumpcji różnych produktów i dóbr. Używajmy to, co już mamy – w ten sposób zaoszczędzimy nie tylko pieniądze, ale i nie wpadniemy w pułapkę greenwashingu i konsumpcjonizmu ukrytego za maską ekologii.

O autorze

Danuta Łukasińska editor

Fundator i Wiceprezes Zarządu Fundacji, absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunkach: Geografia oraz Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna z doświadczeniem zawodowym w ochronie środowiska i gospodarce odpadami. Od 2011 r. – działa hobbystycznie jako przewodnik miejski po Wrocławiu.

Dodaj komentarz